Na początku jest pomysł. Niekiedy ulotny jak sen, innym razem chaotyczny jak burza myśli na kartce. Chcesz wypromować produkt, przypomnieć o swoim istnieniu albo po prostu zareagować na to, co dzieje się tu i teraz – bo właśnie spadł śnieg, skończyła się szkoła albo zaczął się sezon grillowy. Wiesz, że warto wysłać mailing. Ale zanim klikniesz „wyślij”, wpadasz w marketingowy labirynt, który zna każdy, kto choć raz próbował ogarnąć całość bez planu, bez procesu i… bez wsparcia.
Dobra kampania mailingowa nie robi się w godzinę. Ale może powstać bez stresu, bez zbędnych iteracji i bez konieczności proszenia się o grafikę lub akcept. Kluczem jest sprawny proces – taki, w którym każdy wie, co robi, wszystko dzieje się we właściwym momencie i nie musisz budzić się o trzeciej nad ranem z pytaniem „czy ten link działa?”.
Zaczyna się od „trzeba coś wysłać”. Tyle wystarczy. Nie potrzebujesz pięciu stron briefu, harmonogramu Gantta i trzech spotkań, żeby ustalić, co i jak. Wystarczy, że powiesz, jaki efekt chcesz osiągnąć. Czy to zwiększenie sprzedaży, czy budowanie relacji, czy może przypomnienie o zapomnianej ofercie – my przejmujemy resztę.
Tworzymy strukturę maila, projektujemy flow komunikacyjne, piszemy wersję podstawową i alternatywne nagłówki, jeśli uznamy, że warto przetestować kilka podejść. Pracujemy jak redakcja, a nie jak maszyna do przepisywania notatek. Jeśli masz zespół, z którym trzeba to uzgodnić – przygotujemy propozycje, które łatwo pokazać i omówić.
A jeśli nie masz czasu nawet na to – zaufaj nam. Pracujemy w taki sposób, żebyś mógł zatwierdzić mailing… przeglądając go na telefonie w kolejce po kawę.
W wielu firmach tekst i grafika to dwa osobne światy. Copy powstaje w jednym pokoju (często zbyt długo), grafika w drugim (zbyt późno), a całość spotyka się dopiero przy finalnej korekcie – co często kończy się próbą sił i desperackim usuwaniem akapitów. U nas wygląda to inaczej.
Od samego początku tekst i obraz idą ramię w ramię. Projektujemy maile jako spójną całość, z uwzględnieniem zasad UX, brandbooka i tego, co faktycznie działa. Nie zaskoczy Cię brak miejsca, nie rozjedzie się proporcja, nie zabraknie CTA. Wszystko ma swoje miejsce – zaplanowane z wyprzedzeniem.
A jeśli planujemy testy A/B, to nie tylko w warstwie tekstowej. Tworzymy różne wersje grafik, layoutów, kombinacji tytuł–obrazek–przycisk. Bo to szczegóły robią różnicę. Zwłaszcza w mailingu.
Warto wiedzieć
Według raportu Litmus, maile z dobrze zintegrowaną grafiką osiągają nawet o 44% wyższy CTR niż te, w których wizualny chaos zaburza czytelność.
Gdy przychodzi do kodowania, wiele zespołów zaczyna się stresować. Outlook, dziwne marginesy, brak wsparcia dla stylów CSS, duchy z przeszłości… Znasz to. Ale mailing można zakodować tak, żeby po prostu działał.
Używamy sprawdzonych frameworków i autorskich snippetów, które testowaliśmy w dziesiątkach narzędzi mailingowych. Wiemy, które kombinacje fontów nie działają w Apple Mail. Znamy długość, przy której tytuł maila przestaje mieścić się w powiadomieniu push. I robimy to dobrze – zanim ktoś zdąży zapytać.
Dostarczamy gotowy kod do Twojej platformy, niezależnie czy to GetResponse, MailerLite, ActiveCampaign czy coś zupełnie customowego. A jeśli trzeba – sami podpinamy go do kampanii.
Nie zostawiamy Cię z .zipem i życzeniem powodzenia. Wysyłka to część procesu, który kończy się dopiero wtedy, gdy wiemy, co zadziałało najlepiej. Ustawiamy A/B testy, planujemy momenty wysyłki, analizujemy dane – od otwarć po kliknięcia, od heatmap po współczynniki konwersji.
Na tej podstawie przygotowujemy rekomendacje. Mierzymy skuteczność tytułów, przycisków, grafik. Dzięki temu kolejne kampanie są nie tylko szybsze – ale też skuteczniejsze.
Email marketing to nie jednorazowa akcja, tylko ciągły proces optymalizacji.
Pro tip
Jeśli analizujesz wyniki dopiero po trzech dniach, to jesteś o dwa dni za późno. Najwięcej danych da się wyciągnąć w ciągu pierwszych 4–6 godzin od wysyłki.
Dobrze zaplanowana kampania mailingowa to nie losowy strzał. To część większego systemu. Dlatego układamy kalendarz mailingów tak, żeby pasował do Twojej reszty działań marketingowych. Integrujemy go z kampaniami sprzedażowymi, launchami, postami w social mediach.
I przypominamy, kiedy zbliża się kolejna wysyłka. Nie przez Slacka w sobotę wieczorem. Tylko z wyprzedzeniem, z planem, z gotowym szkicem kampanii. Wszystko wpisane w Twój rytm pracy.
Nie musisz zatwierdzać 17 wersji leadu. Nie musisz walczyć z filtrami spamowymi, sprawdzać, czy UTM działa, ani testować maila w 11 klientach pocztowych. Twoja rola to wyznaczyć cel. My zajmujemy się resztą.
Działamy tak, żebyś mógł skupić się na strategii, wynikach i komunikacji – zamiast zarządzać kalendarzem i grafiką.
Uwaga
Jeśli Twoja ostatnia kampania skończyła się przeklejeniem grafik do Excela i analizą clicków na Zoomie – czas na zmianę.
Po prostu dla każdego, kto chce, żeby kampania się zadziała. Bez rozkładania jej na czynniki pierwsze za każdym razem.
Najpopularniejsze artykuły na blogu
Sprawna kampania to nie cud. To dobrze ustawiony proces. Bez chaosu, bez pytań bez odpowiedzi, bez nerwowych wysyłek „na ostatnią chwilę”. Jeśli chcesz, żeby Twoje maile nie tylko wyglądały dobrze, ale też działały – napisz do nas. A potem po prostu czekaj na powiadomienie: gotowe do wysyłki.
Sprawnie. Bezpiecznie. Na czas.