Open rate to jeden z najistotniejszych wskaźników analizowanych w czasie mailowych kampanii marketingowych.
Obliczając jego wartość, możemy szybko przekonać się, jaki typ wiadomości cieszy się największym zainteresowaniem odbiorców i podjąć odpowiednie kroki, jeżeli jest niezadowalający. W niniejszym artykule przedstawiamy sprawdzone i efektywne metody na poprawę wskaźnika otwarć e-maili. Życzymy miłej lektury.
Co zrobić, aby wiadomość wzbudzała zainteresowanie? Podstawowym warunkiem jest określenie targetu dla wybranej kampanii marketingowej. Ustalając grupy odbiorców, można posłużyć się kryterium wieku, płci czy zainteresowań. Dzięki temu każdy użytkownik otrzyma treści, które pozostają w kręgu jego zainteresowań, a tym samym nie dokona pochopnej oceny wiadomości.
Segmentowanie bazy danych to idealny sposób na dostarczenie treści osobom, które mogą być nimi realnie zainteresowane. Maile nie muszą być wówczas mocno zróżnicowane – wystarczy jedynie podmienić produkty, zastosować komplementarną grafikę i gotowe.
Dobrze sformułowany temat wiadomości jest kluczowym czynnikiem warunkującym zwiększenie wskaźnika open rate. Dlaczego? Otóż odbiorca bardzo szybko dokonuje oceny przydatności danego przekazu, wartościując go pozytywnie bądź negatywnie. Temat stanowi zarys tego, co znajdziemy w mailu, dlatego powinien być: użyteczny, precyzyjny, oryginalny, nienachalny oraz wzbudzający ciekawość. Tworząc tytuł wiadomości warto zadać sobie kilka pytań:
Testowanie efektywności opracowanych treści to warunek skutecznej kampanii. Nawet jeżeli masz pewność, że stworzony przez ciebie tytuł wiadomości jest absorbujący i zachęca do zapoznania się z przekazem marketingowym, konieczna jest weryfikacja przy pomocy testów A/B. Poniżej prezentujemy wybrane aspekty mailingu, które warto poddać analizie:
Nazwa nadawcy to kluczowy element wiadomości, który – z punktu widzenia przeciętnego odbiorcy – niesie za sobą bardzo istotne treści. Zdarza się, że decyzja o usunięcia maila bywa podejmowana tuż po jej odczytaniu. Dlaczego? Otóż, w komunikacji marketingowej bardzo ważne jest zachowanie personalnych relacji z klientem. Kiedy w nazwie nadawcy widnieje imię i nazwisko przedstawiciela firmy, adresat odbiera proces komunikacyjny jako coś naturalnego. Jeżeli w polu znajduje się zaś sama nazwa firmy bądź nachalne hasło reklamowe, wskaźnik open rate drastycznie spada.
Treść, mimo że wydaje się najbardziej wartościowym składnikiem wiadomości, wymaga odpowiedniej ekspozycji. To czy odbiorca w ogóle zapozna się z tekstem naszego maila zależy w dużej mierze od sposobu jego prezentacji, preheadera oraz dobrze dobranego tytułu. Biorąc pod uwagę, że przeciętny użytkownik skrzynki pocztowej dostaje dziennie kilkanaście maili – w tym większość pochodzących od reklamodawców – bardzo ważne jest wywołanie dobrego pierwszego wrażenia i zachęcenie do zapoznania się z przekazem reklamowym.
Jeżeli już uda ci się osiągnąć cel należy dołożyć wszelkich starań, aby treść była na tyle absorbująca, że nadawca zechce otrzymywać kolejne wiadomości. Pierwszy e-mail, otwarty z ciekawości, może być niestety ostatnim, jeżeli jego treść będzie nasycona agresywnymi komunikatami lub bezwartościowymi sloganami.
Tytułowanie wiadomości w taki sposób, aby imitowała dalszy ciąg wcześniejszej rozmowy jest bardzo szkodliwe i wywołuje niesmak u odbiorcy. Jeżeli nie chcesz stracić zaufania potencjalnego klienta już przy pierwszym kontakcie, wystrzegaj się takich praktyk.
Zapewne zauważyłeś, że maile wyświetlane są w pewien określony sposób. Odbiorca, jeszcze przed wejściem we właściwą wiadomość, widzi kilkanaście początkowych słów, czyli tzw. preheader. Warto zatem podjąć wysiłek i umieścić w nagłówku spójne treści, które przyciągną uwagę i zachęcą do zapoznania się z właściwym tekstem. Jeżeli nie zadbasz o stworzenie nagłówka, poczta automatycznie wyświetli pierwsze zdanie, które niekoniecznie musi zawierać najistotniejsze informacje.
Rzadkie albo zbyt częste wysyłanie wiadomości może wpływać negatywnie na komunikację z klientem. Kampania marketingowa musi być zatem regularna i przewidywalna. Budowanie relacji z odbiorcą wymaga czasu – nie może być zbyt nachalne i dynamiczne. Regularny kontakt jest szczególnie ważny w pierwszym okresie współpracy, kiedy w świadomości klienta rodzi się przywiązanie do marki.
Open rate jest w dużej mierze zależny od czasu wysłania wiadomości. Przyjmuje się, że najlepszą porą na komunikację z klientem jest późniejszy wieczór (21:00-22:00) oraz godzinny poranne (7:00-8:00). Wtedy też najwięcej osób korzysta z komputera w celach prywatnych i przegląda osobistą skrzynkę mailową. Oczywiście, nie warto ufać statystykom w stu procentach – najlepszym sposobem weryfikacji optymalnego czasu mailingu jest wypróbowanie kilku wariantów wysyłki.
Systemy antyspamowe są coraz bardziej rozbudowane i rzetelnie wyłapują niechciane treści. Jeżeli zatem chcesz, aby wszystkie twoje maile trafiły do nadawców, pamiętaj, aby zaproponować im umieszczenie adresów na liście zaufanych nadawców. Taką prośbę najlepiej wystosować w pierwszym mailu powitalnym i – ewentualnie – ponowić za jakiś czas.